16 kwietnia 2015 wybrałyśmy się z koleżankami do kawiarni Pożegnanie z Afryką w Warszawie przy ul. Freta 4/6 - do pijalni kawy. Wystrój wnętrza ciekawy, przypominający trochę sklep z 1001 drobiazgami. Każda z nas zamówiła coś innego. Początkowo miałam wybrać coś innego, jednak padło na pewną zieloną herbatę, o której dzisiaj opowiem na łamach bloga...
SENCHA ŻURAWINOWO-TRUSKAWKOWA
Osobowość z charakterem: Miłośnicy herbat zielonych nie będą zawiedzeni. Herbata liściasta z kawałkami owoców o smaku początkowo gorzkawym, przez kwaskowaty do wyczucia subtelnej nuty truskawki. Dobrze wpływa na układ trawienny, działa kojąco na żołądek. Kolor naparu jasnozielony o delikatnym, prawie niewyczuwalnym zapachu zielonej herbaty. W czajniczku poza listkami herbaty znajdziemy spore kawałki soczystych owoców.
Sekrety mojego uroku: herbata zielona lisciasta sencha, kawałki owoców truskawki i żurawiny (znikome).
Co zrobić, by ze smakowania mnie płynęła duża rozkosz? Czajniczek z wsypanym suszem zalewamy wodą ok. 80 stopni, czkamy 5-7 min . i pijemy. Niestety, w kawiarni jesteśmy zdani na łaskę bądź niełaskę obsługi oraz jej znajomość herbacianego savoir vivre'u.
Rodzaj: sencha herbata zielona
Czy każdy może sobie pozwolić na skosztowanie tejże kawy?
W miejscu mojej degustacji bardzo drogo! 19 zł za mały czajniczek (2 filiżanki).
- Zawartość: czajniczek z wkładem
- Koszt: 19,00 zł
Ocena: 3.5/ 5.0
Osobiście nie jestem zbyt zadowolona z wyboru, ta herbata nie ujęła mnie za podniebienie. Prawdopodobnie była zalana wrzątkiem, skąd dużo w niej goryczy przechodzącej w kwaskowatość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz