czwartek, 25 lipca 2013

Wyprawa nr 12

DILMAH RASPBERRY

Herbaty aromatyzowane Dilmah, tworzące serię Dilmah Fun Teas, to produkty regionalne, certyfikowane symbolem cejlońskiego lwa. Prawie wszystkie zbierane są w górskim regionie Udapusselawa, na wysokości 1500 m. Rosnące w tym miejscu listki dają napar łagodny w smaku, złoty w barwie, o jasnomiedzianych liściach, doskonale równoważący delikatne aromaty.

Osobowość z charakterem: W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem / Zapodziani po głowy, przez długie godziny / Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny… Maliny to z całą pewnością owoce dla zakochanych - słodkie, a jednocześnie trochę cierpkie, w kolorze serca, soczyste i pełne życia. Ich aromat nadaje herbacie wiele romantyzmu, co nie oznacza, że należy ją pić tylko w dzień Świętego Walentego!

Sekrety mojego uroku: czarna herbata cejlońska, aromat maliny (3.8%).

Kraj pochodzenia:Cejlon, Sri Lanka

Co zrobić, by ze smakowania mnie płynęła duża rozkosz?

Jedną torebkę herbaty zalać 200 ml wrzącej wody. Parzyć 3-5 minut dla uzyskania odpowiedniego smaku i koloru.
Aromat maliny tworzy z herbatą udaną parę, nadając jej kwaskowaty, ale ciepły charakter. Najlepiej smakuje bez dodatków - zamiast po cukier, który pozbawi ją tej odrobiny oryginalnej ostrości, można sięgnąć po słodszą herbatę aromatyzowaną owocami truskawki.

Czy każdy może sobie pozwolić na skosztowanie tejże herbaty?

- Zawartość: 20 torebek 1.5g z zawieszką 

- Koszt: od 6,50 zł

Ocena: 4.8 / 5.0

 Poznaj moje uroki:








Ciekawostka kulinarna: Malinowy tea-shake: 1 torebkę herbaty Dilmah Raspberry parzyć w 100ml wody przez 5 minut, a następnie przelać napar do wypełnionej lodem wysokiej szklanki i odczekać, aż napar stanie się zimny. Przelać napój do blendera, dodać 2 gałki lodów cytrynowych i 10ml syropu różanego. Całość zmiksować i przelać do szklanek "long".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz