wtorek, 17 grudnia 2013

Wyprawa nr 18 - z Kasią :)

Wracając do herbat... Pod koniec września 2013 piłam w Krakowie u bardzo matematycznej Katarzyny pyszną herbatę truflową i o niej chciałabym dziś napisać. Smak nietypowy, herbata godna polecenia. Przywędrowała do nas z wakacji Kasi prosto z jednej z koszalińskich herbaciarni...

Herbata czarna aromatyzowana truflowa

Osobowość z charakterem: Kompozycja jest tak pyszna jak sama nazwa wskazuje. Pozwala zapomnieć o deserach zamkniętych w lodówce każdemu łakomczuchowi.



Sekrety mojego uroku:  susz - czarna herbata cejlońska z dodatkiem masy truflowej, z łuską kakaową, orzechów macadamia w karmelu i chipsami kokosowymi.


Co zrobić, by ze smakowania mnie płynęła duża rozkosz?

Sposób parzenia: po zalaniu wodą o temperaturze 100o C i zaparzaniu przez 3-5 minut uzyskuje się mocny, ciemno bursztynowy napar o delikatnie słodkim smaku

Czy każdy może sobie pozwolić na skosztowanie tejże herbaty?


100g od 13,50 zł
Spotkanie przy herbatce w matematycznym gronie:

Oryginalne opakowanie:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz